Forum szalonych fanów serialu Kryminalni
- Forum szalonych fanów "Kryminalnych"

|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
|
Autor |
Wiadomość |
uzi
Administrator

Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 1464
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 13:15, 26 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
ja
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Nana ;)
SUPER ZBOKK

Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 2044
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Królewskie Wolne Miasto SANOK (;
|
Wysłany: Śro 14:51, 26 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
heh ja pamiętam tylko cytaty, ale nie pamietam z jakiego filmu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Skrzelo
Administrator

Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 4704
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Kielce city...
|
Wysłany: Śro 17:58, 26 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
uzi napisał: | ja  |
boś ty inna!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ola
MEGA ZBOKK

Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 3248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Śro 20:58, 26 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
a ja niekiedy pamiętam wszystko. więc zarzucę cytatami z takiej fajnej bajki zwanej Schin-Chan:
1)Shin: Czy to rano czy o zmierzchu lubię tyłek mieć na wierzchu!
2)W czasie meczu baseballowego:
Dorri: Biegnij, Shin, zaliczysz!
Shin: Zaliczę? Zaliczę! Ale kogo?...
3)Cosmo: Nie dotykaj mnie! Nie myjesz rąk po toalecie!
Schin: Nieprawda!
Cosmo: Jak się zamoczysz przy sikaniu, to się nie liczy!
4) Shin: Hej, doktorku! Naprawisz to?
Cosmo: Ale co?
Shin: Pękło mi coś.
Shin-chan ściąga spodnie, pokazując Cosmo zadek
Shin: O, patrz – tutaj mam pęknięcie!
Cosmo: Fuj! Ty zboczku!
5)Mitsy: Pamiętasz, że miałeś dostać lody za dobre zachowanie? Trzy lata temu... Nadal są w lodówce, weź je sobie.
6)Mitsy: Miał na sobie czerwoną koszulkę, a spodnie... zresztą, nieważne – pewnie i tak już je ściągnął...
7) Schin: Mam komiksy do przeczytania, telewizor też się sam nie obejrzy!
Schin: Rozkruszam sobie ciasteczka czekoladowe pod pachami, laski na to lecą@
9) Schin: Jasne, zwal wszystko na aktorów! Sztuka była do kitu! Ostatni raz widziałem takiego gniota jak mama zrobiła ciasto!
10)Mitsy: Niedługo będziesz miał rodzeństwo, więc może zaczniesz się zachowywać jak starszy brat?
Schin: To znaczy co? Mam grać z twoim brzuchem w gry video?
(...)
Schin: Dobrze! A jak mały będzie głodny, to wsadzę ci do pępka spaghetti!
11) Schin: Byłbyś zaskoczony tym, ile lasek leci na ten tekst o maserati!
Cosmo: No, ile?
Schin: Na razie żadna.
Cosmo: Naprawdę, zaskoczyłeś mnie! (z ironią)
Shin: A nie mówiłem, że cię zaskoczę?
12)dziadek: Patrz, Shin, gorąca babka na drugiej wieży! Scigamy się?
po dobiegnięciu na drugą wieżę
Dziadek: Gdzie ta gorąca babka? Kurczę... to nasza babcia. Wzrok mi się psuje...
Babcia: A ja nie jestem gorącą babką?
Dziadek: Może gdyby cię podgotować...
Babcia: Uważaj, staruszku, bo ci odłączę rozrusznik.
13)Schin: Jaki wielki glut! Chyba dinozaura...
Dziadek: Skoro o dinozaurach mowa – widzę babcię.
14) Mitsy: Nie ma żadnych krajobrazów! Ta droga ciągnie się w nieskończoność!
Schin: Zupełnie jak małżeństwo, co nie, tato?
15) Schin: Ale macie dziwne głowy! Nigdy się im nie przyglądałem... Nie odkładajcie na moje studia, lepiej idźcie do chirurga plastycznego.
16) Schin: To mirage.
Mitsy: Nie, to prawda.
Schin: Nie, to mirage. (podbiega do samochodu) Hej, mała! Co to za samochód?
Dziewczyna: To mirage.
17)
Mitsy: Harry, obiecałeś Shinowi, że złowimy coś do jedzenia!
Schin: Tak, tato! Złów hot-doga!
1 Schin: Znowu mam sen z panią Dori... Ale tym razem to ja jestem w majtkach.
19) Cosmo: Chuchnąłeś mi w ucho, teraz mam twojego gronkowca!
Schin: Spoko, ja w zamian wezmę twój lunch.
20) Cosmo: Nie chcę! Są na tym twoje bakterie!
Schin: Spoko, nie policzę ci za to.
21)Mitsy: Shin-chan, widziałeś prezenterkę pogody? Jest w bikini.
Schin: Super! Telewizja edukacyjna!)
22) Mitsy: Zawsze dam się nabrać na te promocje. W zeszłym tygodniu kupiłam worek piasku dla kota, a nie mamy kota!
Schin: Spoko, tata go zjadł – powiedziałem mu, że to owsianka.
23) Mitsy: Tylko nie wysadź znowu kuchni.
Schin: Bo mogliby ostrzegać na puszce, że nie należy podgrzewać dobrze wstrząśniętej puszki coli w mikrofalówce.
24) Schin: Mogę sobie pomachać do kierowców?
Mitsy: Nie, nie możesz zdjąć spodni i wystawić tyłka przez okno!
25)Mitsy: Zakręt, co mam robić?!?
Instruktor: Co mam robić? Proszę skręcić!
Mitsy: Ale w którą stronę?
Instruktor: Proszę mnie zaskoczyć i skręcić! Niech pani przestanie skręcać. ... Tylko spokojnie
Mitsy: Jestem spokojna
Instruktor: Mówiłem do siebie.
26) Harry: Spokojnie, Shin, nie ma się o co martwić.
Schin: Tak zawsze mówią w horrorach, a za chwilę wyłazi POTWÓR! Tato, potwór!
Harry: Coś ci cię przywidziało.
Schin: To też mówią w horrorach, a za chwilę dziewczyna w biustonoszu ginie straszną śmiercią... Tato, powiedz, że nie masz na sobie biustonosza!
27) Schin: Kochany mój Muchacho, borykam się z rozpaczą, bo mama tatę zbiła i limo mu nabiła! Ma sińce też na skórze, więc śpiewać będzie w chórze, sopranem czy też basem, to się okaże z czasem!
2 Schin: Ja największe złowię ryby i ze cztery wieloryby!
Harry: Chyba raczej nie.
Mitsy: Przecież tu nie ma wielorybów, Shin-chan
Schin: To już nie jest moja wina, ja tam złowię i pingwina!
Mitsy: Dobra, dobra, w takim razie może ja złapię syrenkę, co?
Schin: Syrenkę? Kurka wodna, nie ma syren. Tata ma jednak rację – brakuje ci paru klepek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Skrzelo
Administrator

Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 4704
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Kielce city...
|
Wysłany: Czw 9:19, 27 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
ola napisał: | a ja niekiedy pamiętam wszystko. więc zarzucę cytatami z takiej fajnej bajki zwanej Schin-Chan:
1)Shin: Czy to rano czy o zmierzchu lubię tyłek mieć na wierzchu!
2)W czasie meczu baseballowego:
Dorri: Biegnij, Shin, zaliczysz!
Shin: Zaliczę? Zaliczę! Ale kogo?...
3)Cosmo: Nie dotykaj mnie! Nie myjesz rąk po toalecie!
Schin: Nieprawda!
Cosmo: Jak się zamoczysz przy sikaniu, to się nie liczy!
4) Shin: Hej, doktorku! Naprawisz to?
Cosmo: Ale co?
Shin: Pękło mi coś.
Shin-chan ściąga spodnie, pokazując Cosmo zadek
Shin: O, patrz – tutaj mam pęknięcie!
Cosmo: Fuj! Ty zboczku!
5)Mitsy: Pamiętasz, że miałeś dostać lody za dobre zachowanie? Trzy lata temu... Nadal są w lodówce, weź je sobie.
6)Mitsy: Miał na sobie czerwoną koszulkę, a spodnie... zresztą, nieważne – pewnie i tak już je ściągnął...
7) Schin: Mam komiksy do przeczytania, telewizor też się sam nie obejrzy!
Schin: Rozkruszam sobie ciasteczka czekoladowe pod pachami, laski na to lecą@
9) Schin: Jasne, zwal wszystko na aktorów! Sztuka była do kitu! Ostatni raz widziałem takiego gniota jak mama zrobiła ciasto!
10)Mitsy: Niedługo będziesz miał rodzeństwo, więc może zaczniesz się zachowywać jak starszy brat?
Schin: To znaczy co? Mam grać z twoim brzuchem w gry video?
(...)
Schin: Dobrze! A jak mały będzie głodny, to wsadzę ci do pępka spaghetti!
11) Schin: Byłbyś zaskoczony tym, ile lasek leci na ten tekst o maserati!
Cosmo: No, ile?
Schin: Na razie żadna.
Cosmo: Naprawdę, zaskoczyłeś mnie! (z ironią)
Shin: A nie mówiłem, że cię zaskoczę?
12)dziadek: Patrz, Shin, gorąca babka na drugiej wieży! Scigamy się?
po dobiegnięciu na drugą wieżę
Dziadek: Gdzie ta gorąca babka? Kurczę... to nasza babcia. Wzrok mi się psuje...
Babcia: A ja nie jestem gorącą babką?
Dziadek: Może gdyby cię podgotować...
Babcia: Uważaj, staruszku, bo ci odłączę rozrusznik.
13)Schin: Jaki wielki glut! Chyba dinozaura...
Dziadek: Skoro o dinozaurach mowa – widzę babcię.
14) Mitsy: Nie ma żadnych krajobrazów! Ta droga ciągnie się w nieskończoność!
Schin: Zupełnie jak małżeństwo, co nie, tato?
15) Schin: Ale macie dziwne głowy! Nigdy się im nie przyglądałem... Nie odkładajcie na moje studia, lepiej idźcie do chirurga plastycznego.
16) Schin: To mirage.
Mitsy: Nie, to prawda.
Schin: Nie, to mirage. (podbiega do samochodu) Hej, mała! Co to za samochód?
Dziewczyna: To mirage.
17)
Mitsy: Harry, obiecałeś Shinowi, że złowimy coś do jedzenia!
Schin: Tak, tato! Złów hot-doga!
1 Schin: Znowu mam sen z panią Dori... Ale tym razem to ja jestem w majtkach.
19) Cosmo: Chuchnąłeś mi w ucho, teraz mam twojego gronkowca!
Schin: Spoko, ja w zamian wezmę twój lunch.
20) Cosmo: Nie chcę! Są na tym twoje bakterie!
Schin: Spoko, nie policzę ci za to.
21)Mitsy: Shin-chan, widziałeś prezenterkę pogody? Jest w bikini.
Schin: Super! Telewizja edukacyjna!)
22) Mitsy: Zawsze dam się nabrać na te promocje. W zeszłym tygodniu kupiłam worek piasku dla kota, a nie mamy kota!
Schin: Spoko, tata go zjadł – powiedziałem mu, że to owsianka.
23) Mitsy: Tylko nie wysadź znowu kuchni.
Schin: Bo mogliby ostrzegać na puszce, że nie należy podgrzewać dobrze wstrząśniętej puszki coli w mikrofalówce.
24) Schin: Mogę sobie pomachać do kierowców?
Mitsy: Nie, nie możesz zdjąć spodni i wystawić tyłka przez okno!
25)Mitsy: Zakręt, co mam robić?!?
Instruktor: Co mam robić? Proszę skręcić!
Mitsy: Ale w którą stronę?
Instruktor: Proszę mnie zaskoczyć i skręcić! Niech pani przestanie skręcać. ... Tylko spokojnie
Mitsy: Jestem spokojna
Instruktor: Mówiłem do siebie.
26) Harry: Spokojnie, Shin, nie ma się o co martwić.
Schin: Tak zawsze mówią w horrorach, a za chwilę wyłazi POTWÓR! Tato, potwór!
Harry: Coś ci cię przywidziało.
Schin: To też mówią w horrorach, a za chwilę dziewczyna w biustonoszu ginie straszną śmiercią... Tato, powiedz, że nie masz na sobie biustonosza!
27) Schin: Kochany mój Muchacho, borykam się z rozpaczą, bo mama tatę zbiła i limo mu nabiła! Ma sińce też na skórze, więc śpiewać będzie w chórze, sopranem czy też basem, to się okaże z czasem!
2 Schin: Ja największe złowię ryby i ze cztery wieloryby!
Harry: Chyba raczej nie.
Mitsy: Przecież tu nie ma wielorybów, Shin-chan
Schin: To już nie jest moja wina, ja tam złowię i pingwina!
Mitsy: Dobra, dobra, w takim razie może ja złapię syrenkę, co?
Schin: Syrenkę? Kurka wodna, nie ma syren. Tata ma jednak rację – brakuje ci paru klepek. |
Schin-Chan, hej hej!!
yeah!! oglądam czasem tą bajkę! jest wyrąbista! a najlepsze cytaty to:
Shin: Czy to rano czy o zmierzchu lubię tyłek mieć na wierzchu!
Shin: Hej, doktorku! Naprawisz to?
Cosmo: Ale co?
Shin: Pękło mi coś.
Shin-chan ściąga spodnie, pokazując Cosmo zadek
Shin: O, patrz – tutaj mam pęknięcie!
Cosmo: Fuj! Ty zboczku!
Schin: Rozkruszam sobie ciasteczka czekoladowe pod pachami, laski na to lecą@
ale mnie się wydaje ze ty tego wszystkiego nie spamiętałaś przyznaj się!! ja się przyznałam że spisuję z mojego AQQ
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ola
MEGA ZBOKK

Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 3248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Czw 14:54, 27 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
szczerze? nie wszystko pamiętałam. część pamiętałam. część miałam zapisaną na komputerze (kiedyś spisywałam wszystkie fajne cytaty:P) a część ściągnełam z takiej jednej stronki
p.s. wiecie co wczoraj odkryłam? nie? a chcecie wiedzieć?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ola
MEGA ZBOKK

Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 3248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Czw 15:07, 27 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Dodo nie tuman nie da się wytępić. - Epoka Lodowcowa
-Dlaczego naszą epokę nazwano lodowcową?
- Bo wszędzie mamy... LÓD!
-Hm.. ale powiało chłodem.
to również Epoka Lodowcowa na pytanie Skrzelińska odpowiadam to było zapamiętane:)
-Otwórz, to dla ciebie!
-Co to? Termometr! Dzięki, jest świetny, Melman, naprawdę!
-Wiesz, chciałem ci dać coś osobistego. Mierzyłem nim temperaturę na wszystkie trzy sposoby.
-Matko!...
Madagaskar. śiągnięty z gg
Dobra, Ty załatw smoka, ja biorę na siebie schody. Znajdę je skubane i skopię im poręcz tak, że nie będą wiedziały, którędy na górę, a co!
Shrek. to było z pamięci akurat:P
a teraz polecę cytatami z Gdyby jutra nie było. Udostępnione dzięki mojej pamięc i pamięci mojej koleżanki
Całe życie uciekałem od miłości, a gdy życie ucieka ode mnie wpadłem na miłość..
Chcesz mnie porzucić dla tej wyciśniętej cytryny?
–Ramdayal! Ramdayal!
–Wiesz jak on ma na imię?
–Nie, ale wygląda na Ramdayala.
Sweet name, Sweetu.
–Sześć dni i dziewczynę masz ty!
–A czemu tylko sześć?
–...W niedzielę nie pracuję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Skrzelo
Administrator

Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 4704
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Kielce city...
|
Wysłany: Czw 16:27, 27 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
ola napisał: | szczerze? nie wszystko pamiętałam. część pamiętałam. część miałam zapisaną na komputerze (kiedyś spisywałam wszystkie fajne cytaty:P) a część ściągnełam z takiej jednej stronki
p.s. wiecie co wczoraj odkryłam? nie? a chcecie wiedzieć? |
no i to się nazywa szczerość!! brawo!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ola
MEGA ZBOKK

Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 3248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Czw 18:07, 27 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Skrzelińska napisał: | ola napisał: | szczerze? nie wszystko pamiętałam. część pamiętałam. część miałam zapisaną na komputerze (kiedyś spisywałam wszystkie fajne cytaty:P) a część ściągnełam z takiej jednej stronki
p.s. wiecie co wczoraj odkryłam? nie? a chcecie wiedzieć? |
no i to się nazywa szczerość!! brawo! |
no ba! ja zawsze jestem szczera:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Skrzelo
Administrator

Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 4704
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Kielce city...
|
Wysłany: Czw 18:43, 27 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
i tak trzymać <piona>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ola
MEGA ZBOKK

Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 3248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Czw 18:51, 27 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
<piona>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nana ;)
SUPER ZBOKK

Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 2044
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Królewskie Wolne Miasto SANOK (;
|
Wysłany: Czw 19:00, 27 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
tak, chcemy wiedzieć Uprzedzając, Olu, Twoje pytanie:
Ola napisał: | p.s. wiecie co wczoraj odkryłam? nie? a chcecie wiedzieć? |
...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ola
MEGA ZBOKK

Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 3248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Czw 19:06, 27 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
jak kończył się Shin-Chan. było: Piosenkę śpiewali (jakiś tam facet) i........(uwaga! uwaga!) Katarzyna Cerekwicka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Skrzelo
Administrator

Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 4704
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Kielce city...
|
Wysłany: Czw 19:38, 27 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
NIE MóW!! PRZECIEż SHIN-CHAN JEST Z CHIN CZY TAM Z JAPONII!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ola
MEGA ZBOKK

Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 3248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Czw 20:15, 27 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
ale Polską wersje piosenki.
o! przypomniał mi się jeszcze jeden cytat bodajże z wczorajszego odcinka.
Mitsy: Ty to nawet z grabienia liści potrafisz zrobic katastrofę.
Shin: Ma się ten talent.
Mitsy: To nie miał byc komplement.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|