Autor |
Wiadomość |
Skrzelo |
Wysłany: Pią 21:23, 14 Wrz 2007 Temat postu: |
|
może mam powody żeby się nie śmiać |
|
 |
Nana ;) |
Wysłany: Pią 19:54, 14 Wrz 2007 Temat postu: |
|
nie no, o niebo lepsze niż sportowego duetu chociaż wiesz, nie można przesadzać z obyczajówką.  |
|
 |
uzi |
Wysłany: Pią 17:46, 14 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Ty się NIGDY nie śmiejesz z moich żartów... |
|
 |
Skrzelo |
Wysłany: Pią 13:37, 14 Wrz 2007 Temat postu: |
|
ee pomyliłaś tematy. to nie kryminalna moda na sukces. ja specjalnie się nie uśmiałam. |
|
 |
uzi |
Wysłany: Pią 8:00, 14 Wrz 2007 Temat postu: |
|
A oto jak moim zdaniem będzie wyglądał kolejny odcinek:
Dumicz po wspólnej akcji z Brodalem olewa Basieńkę i zaprasza na kolację Marusia. Załamana Basieńka postanawia nauczyć myszowatego strzelać z dwóch giwer naraz. Szczepan i Zuzia wkurzeni, że są nie tyle na drugim co na siódmym planie postanawiają otworzyć wypożyczalnie kaset wideo, które znaleźli kiedyś u jednego z podejrzanych ("Aksamitna Eva" itp. ) Tymczasem Zawada spotyka się z ojcem Myszowatego i mówi mu, że odda małego jak tamten kupi mu nową Toyotę z szyberdachem
I co? Lepsze niż scenariusz naszych scenarzystek??  |
|
 |
Nana ;) |
Wysłany: Czw 22:23, 13 Wrz 2007 Temat postu: |
|
właśnie miałam zakładać ten temat, ale widzę że mnie wyprzedziłaś.
Jak zobaczyłam napis "Scenariusz Julia Kubica Karolina Frankowska" było do siostry: "Ankkaaaa! Przełączaj na polsat!", ale ona stanowczo odmówiła. No i się zebrała cała rodzinka... i tatuś spec oczywiście musiał komentować. i tak doszliśmy do wniosku, a raczej zapytania... czy Maruś, jak na końcu przytulał Basieńkę, to schował broń? albo przynajmniej coś z nią zrobił, żeby nie wystrzeliła... Bo tak przytulać dziewczynę z giwerą do strzału gotową.?  No, ale Marecky to i tak zgrany duet z prokuratorkiem tworzą... to się świetnie na przesłuchaniu dobrali, to na akcji potem... cóż, więcej nic nie powiem, bo w sumie to nic tam nie było. no, oprócz tego że ta śmiertelna choroba Baśki [czyt. przeziębienie] to jakoś się tak ulotniła
No nic, spać idę, bo jutro na 7-10 do szkoły ale najpierw "Ćpuna" poczytam.  |
|
 |
Aleksandra |
Wysłany: Czw 20:19, 13 Wrz 2007 Temat postu: |
|
a ja chciałam tylko żeby to się jak najszybciej skończyło |
|
 |
Skrzelo |
Wysłany: Śro 14:54, 12 Wrz 2007 Temat postu: |
|
ee ja się nie będę wypowiadała |
|
 |
uzi |
Wysłany: Wto 18:34, 11 Wrz 2007 Temat postu: Odcinek "Obóz" |
|
Proszę Państwa
Co się dzieje?? Zero komentarzy?? Czyżbyście podobnie jak ja siedziały przed telewizorem i jęczały "Precz z paniami scenarzystkami!!" ??
Jak tak dalej pójdzie to ja takich "Kryminalnych" oglądać nie chcę!! Stanowczo nie chcę!!
Gdzie się podział Szczepek i jego kurki?? Utonął razem ze srebrną Toyotą??
Po jaką cholerę ciągle wałkują tego Dumicza "fruwająca grzywa"?? Rozumiem... Chcą rozwinąć wątek zbierania jagód (tudzież grzybobrania) razem z Brodeckim
Dzięki Bogu, że nie było Myszowatego, bo bym się pochlastała... Aż dziw, że nie było wątku, że Myszowaty pojedzie na kolonie do Włoch...
Zgłaszam petycję o dodania panu Maciejowi różowego Boa i umieszczenia w sekcji "Dekoracje". Nic, ale to po prostu nic pan Brodecki do śledźtwa nie wniósł... Gdzie się jego ADHD podziało? Poszło z Dumiczem na grzyby??
Nie będę więcej pisała bo nic pozytywnego w tym odcinku nie znalazłam (może poza Baśką "Rambo" )
A co Wy sądzicie?? |
|
 |